Kilkanaście kilometrów na południe od Poznania jest magiczne miejsce. Miejsce idealne na kilkugodzinny rodzinny wypad. Skarbnica wiedzy przyrodniczej, podróżniczej ale i tak bliskiej nam wiedzy o jednej ze złotych kart chwały bojowej żołnierza polskiego – lotniczej Bitwy o Anglię.
Puszczykowo, to o tym miejscu mowa ma niepowtarzalną godną polecenia atrakcję – muzeum poświęcone wybitnemu pisarzowi – Arkademu Fiedlerowi, jego życiu i twórczości. Muzeum, jak ulał na te czasy, propagujące szczytne humanistyczne idee kultury i tolerancji tak bardzo różniące się od ideałów przeciwników tęczowej flagi. Warto tu przyjechać dla tych wartości z dziećmi i wnukami.
Długa nazwa na bramie dokładnie opisuje to miejsce, intryguje i zachęca by tu wejść.
![](http://artylerzysci-sow.5v.pl/wp-content/uploads/2020/06/image-16.png)
Muzeum powstało 1 stycznia 1974 roku w domu z ogrodem który kupił w 1948 roku niestrudzony podróżnik, pisarz ale też żołnierz i korespondent wojenny Arkady Fiedler.
![](http://artylerzysci-sow.5v.pl/wp-content/uploads/2020/06/image-17.png)
Od 1973 roku utworzone przez niego muzeum udostępnione jest społeczeństwu i stało się wielką atrakcją. Już w końcu 2000 roku odwiedziło to miejsce ponad milion gości z całego świata. Twórca muzeum zwiedził niemalże cały świat i napisał aż 32 książki przełożone na 23 języki.
Wiele pokoleń wychowało się na jego książkach „Kanada pachnąca żywicą”, „Ryby śpiewaj w Ukajali”, „Dziękuję ci, kapitanie”, „Spotkałem szczęśliwych Indian” i zekranizowany w 2018 roku i przetłumaczony na kilkanaście języków „Dywizjon 303”, któż nie zna tych utworów?
![](http://artylerzysci-sow.5v.pl/wp-content/uploads/2020/06/image-18.png)
![](http://artylerzysci-sow.5v.pl/wp-content/uploads/2020/06/image-19.png)
Na zewnątrz willi jest Ogród Tolerancji w którym zgromadzono modele różnego rodzaju rzeźb i obiektów ważnych dla rozwoju poszczególnych cywilizacji na świecie. Znajdziecie tutaj Bramę Słońca z Tiahuanaco, posąg Buddy, kamienny kalendarz Azteków, pomniki i tandemy Indian obu Ameryk, replikę piramidy Cheopsa w skali 1:23, tajemniczej głowy z Wyspy Wielkanocnej.
![](http://artylerzysci-sow.5v.pl/wp-content/uploads/2020/06/image-20.png)
Dużym zainteresowaniem zwiedzających cieszy się replika w skali 1:1 statku Krzysztofa Kolumba Santa Marii na pokładzie której dopłynął do Ameryki.
![](http://artylerzysci-sow.5v.pl/wp-content/uploads/2020/06/image-21.png)
W ogrodzie jest jeszcze jedna wydzielona miejsce – poświęcone kulturze egipskiej. Można podziwiać tu malowidła i rzeźby przybliżające zwiedzającym tę wielką cywilizację.
![](http://artylerzysci-sow.5v.pl/wp-content/uploads/2020/06/image-22.png)
Przygotowano jeszcze dla zwiedzających wystawę poświęconą erotyce różnych kultur. Wystawiono liczne zbiory kultury Mochica z Peru sprzed ok. 1,5 tys. Eksponaty to głównie tamtejsza ceramika z motywami scen erotycznych. Ciekawym jest to że w tej minionej kulturze seks przyjmowano z wielką radością a ówczesne kobiety w kwestiach seksu miały status równy mężczyznom, były równorzędnymi partnerkami w grze miłosnej. Na ekspozycję trafiły kopie eksponatów gromadzonych przez muzeum w Limie. Wystawa skierowana jest jedynie dla dorosłych i niestety nie wiedziałem jej bo przyjechałem do Puszczykowa z wnuczkami.
![](http://artylerzysci-sow.5v.pl/wp-content/uploads/2020/06/image-23.png)
W willi zgromadzono bogate zbiory etnograficzne, przyrodnicze, religijne, entomologiczne, ludowe a także liczne przedmioty rzemiosła z różnych stron świata. Do najciekawszych eksponatów należą maski i rzeźby obrzędowe, trofea z ludzkich głów. Jest ekspozycja dawnej broni – łuków i dmuchawek. Liczne zbiory motyli i pająków z tropików pokrywają ściany pomieszczeń. Wystawiono tu też wielką kolekcję zdjęć Fiedlerów z ich licznych podróży.
![](http://artylerzysci-sow.5v.pl/wp-content/uploads/2020/06/image-24.png)
![](http://artylerzysci-sow.5v.pl/wp-content/uploads/2020/06/image-25.png)
Największym przeżyciem zwiedzania tego miejsca było spotkanie z Panem Markiem Fiedlerem – młodszym synem Arkadego Fiedlera. Pan Marek jest uderzająco podobny do swojego sławnego ojca i podobnie jak jego ojciec jest autorem książek podróżniczych. Zafascynowany światem Indian napisał samodzielnie książki „Szalony Koń” i „Siedzący Byk” a wraz z ojcem Arkadym napisał jeszcze „Ród Indian Algonkinów” i „Indiański Napoleon Gór Skalistych”.
Pan Marek Fiedler jest teraz dyrektorem muzeum.
Nie zapomnę rozmowy z nim. A jakże inaczej, rozmawialiśmy o wojsku. Spytałem Pana Marka o jego opinię na temat elektryzującej społeczeństwo polskie informacji o zapłacie Wielkiej Brytanii za korzystanie przez polskie lotnictwo za lotnisk, samoloty, amunicję, szkolenia i logistykę za okres Bitwy o Anglię. To fakt, tak było, zapłaciliśmy za to bo mieliśmy z Rządem Jej Królewskiej Mości taką umowę. Sam uważałem, a po rozmowie z Panem Markiem już tak nie uważam że to było niegodziwe wobec narodu polskiego. Pan Marek przekonał mnie do tego że trzeba było zapłacić i Rząd Polski na uchodźstwie słusznie zrobił że zawarł taką umowę bo stał na stanowisku że polscy żołnierze na wyspach nie są najemnikami a godnym szacunku regularnym Wojskiem Polskim. Wojskiem Polskim walczącym na obczyźnie o suwerenność swojego kraju ze wspólnym wrogiem. Takie stanowisko, między innymi w tej kwestii dało po wojnie narodowi Polskiemu lepszą pozycję, do chociażby ustanowienia granic naszego kraju. Zostałem przekonany.
Dla osłody dodam, że znaczna część z wynegocjowanej kwoty została nam przez Brytyjczyków darowana.
![](http://artylerzysci-sow.5v.pl/wp-content/uploads/2020/06/image-26.png)
![](http://artylerzysci-sow.5v.pl/wp-content/uploads/2020/06/image-27.png)
Gorąco polecam to miejsce, wrażenia są niezapomniane – Leszek Ciepielski.
Leave a reply